Internet w Tajlandii, jaką kartę SIM wybrać?

Pierwsze zaskoczenie (przynajmniej moje). Tajlandia to kraj z naprawdę dobrze rozwiniętymi połączeniami internetowymi. Oczywiście jak na warunki azjatyckie. Nie mówię tu światłowodzie i idealnie działającym Internecie. Natomiast w ogromnej ilości miejsc podłączycie się do sieci wi-fi, na tyle sprawnej, aby odebrać wiadomości na Facebooku czy Whatsappie, bądź sprawdzić trasę na Google Maps. Jest również wiele przyjaznych opcji zakupu karty SIM, tak aby cieszyć się zasięgiem na przykład podczas podróży. Co wybrać?

 
Mały bar nad morzem, knajpka na wsi czy centrum mini miasteczka na wyspie Koh Phangan. Nawet w tych miejscach połączycie się z siecią. Jednak zakupy karty SIM jest na tyle prosty i tani, że warto zainwestować. Szczególnie jeśli zamierzacie się sporo przemieszczać oraz zostać w Tajlandii nieco dłużej.

 

Zdecydowanie zapomnijcie o używaniu Waszej polskiej karty. Połączenia w roamingu są kosmicznie drogie (około 6 zł/min), a Internet jeszcze droższy (44 zł/MB). Najlepiej przed startem samolotu w Polsce odznaczcie w telefonie opcję „dane sieci komórkowej”. Żeby przypadkiem telefon po wylądowaniu nie zaczął pobierać maili czy robić aktualizacji. Szkoda dokładać sobie do wakacji bezsensowny i ogromny rachunek telefoniczny.

 

Gdzie można kupić kartę?

 

Niemal wszędzie. Poczynając od lotniska, poprzez wszechobecne 7-Eleven, kończąc na niektórych aptekach. Pamiętajcie, aby zabrać ze sobą paszport, jest niezbędny do rejestracji karty. Sprzedawcy są naprawdę bardzo uprzejmi i nawet jeśli nie mówią po angielsku, to z pewnością pomogą Wam uruchomić Wasz nowy numer.

 

W takich miejscach wybór będzie nieco węższy niż w salonie operatora. Jeśli potrzebujecie specjalnego planu, szybszego Internetu – polecam wizytę właśnie tam.

 

Co ciekawe w sieci krążą informacje, że dla turystów dostępny jest tylko jeden wariant karty Happy Turist. Cała reszta dla Tajów i osób z pozwoleniem o pracę. Otóż nie, możliwości naprawdę mamy wiele, nawet na 30-dniowym wjeździe.

 

Poniżej podam Wam aktualne ceny, oczywiście w momencie pisania artykułu. Jednak nie zmieniają się one zbyt często, a nawet jeśli już, to zachowując ogólne proporcje pomiędzy planami i sieciami.

 

 

DTAC/ AIS/ TRUE MOVE

 

Trzy główne i najbardziej znane marki. Lokalne stawki to 0,99 THB za minutę połączenia, 3 THB za SMS, 5 THB/MMS oraz 2THB/MB. W turystycznych miejscach i miastach zasięg 3G w każdej z sieci jest podobny. Natomiast jeśli planujecie dużo się przemieszczać i potrzebujecie 4G najlepiej jest dokonać wyboru pomiędzy AIS i True Move.

 

True Move pozwala także na korzystanie za darmo, w ciągu 30 dni z 14 różnych aplikacji (jak Facebook, Instagram, Skype itp.) Co więcej, posiada korzystne pakiety Internetu. W większości przypadków karta kosztuje 49 THB i potem możemy doładowywać ją tygodniowo (50 THB) bądź miesięcznie (100-400 THB).

 

Natomiast sieci Dtac i AIS mają identyczne plany:
  • Sim for Travelers 300 THB
    • Internet 3 GB przez 8 dni
    • 100 THB na połączenia
  • Sim for Travelers 599 THB
    • Internet 6 GB przez 15 dni
    • 100 THB na połączenia
  • Sim for Travelers 199 THB
    • Internet 500 MB przez 7 dni
    • Nielimitowane połączenia to użytkowników tego samego planu
  • Sama karta SIM 49 THB
    • 15 THB na połączenia
Karty możecie dowolnie uzupełniać. W salonach, sklepach 7-Eleven (DTAC), Family Mart (AIS). Przykładowo:
  • 100 MB/1 dzień/5 THB
  • 500 MB/1 dzień/12 THB
  • 6GB/7 dni/99THB
  • 1 GB/30 dni/150 THB
  • 10Mbps/30 dni/650 THB
 

Z czego ja korzystam

 

Plany taryfowe są dość enigmatyczne i jakby wszystkie policzyć to pewnie wyszłoby nam około 100 możliwości. Powyższe informacje dostępne są na ulotkach i właśnie takie rozwiązania zaoferują Wam sprzedawcy. Opcje te korzystne są, kiedy planujecie zostać w Tajlandii tydzień lub dwa tygodnie. Przy dłuższych pobytach warto zastanowić się nad inną kombinacją.

 

Osobiście kupiłam kartę AIS za 600 THB/ pół roku i mam Internet pozwalający na podstawowe użytkowanie. Oglądając Youtuba muszę czasem doładować konto, zawsze robię to za 100 THB i nigdy częściej, niż raz na dwa miesiące. O takiej opcji dowiedziałam się od znajomych, natomiast obsługa w salonie była zdziwiona moim pytaniem. Koniecznie chcieli sprzedać mi jedno ze standardowych rozwiązań. Po dość długich i kulturalnych pertraktacjach okazało się, że mogę dokonać takiego zakupu. Morał taki, że warto pytać długo i dokładnie.
 
Wcześniej miałam kartę Dtac. Zapłaciłam za nią 300 THB i potem doładowałam raz czy dwa na kwotę 100 THB. Wbrew temu, co jest w instrukcji (okres działania 8 dni), cieszyłam się Internetem prawie miesiąc 🙂

 

Zapytajcie również, kiedy kończy się Wam ważność karty.

 

 

Numery, które warto zapisać sobie przed podróżą

 

Jeśli coś się wydarzy (oby nie), zareagować należy szybko i to nie moment na przeczesywanie sieci w poszukiwaniu numeru. Zapiszcie sobie przed wyjazdem w telefonie:

 

  • Policja dla turystów 1155
  • Policja numer ogólny 191
  • Karetka 1554

 

Artykuł by Ola, Instagram world_of_ola

zostaw komentarz

You don't have permission to register