pogoda w Tajlandii

Kiedy lecieć do tajlandii?

Kiedy lecieć do tajlandii?

Wiele osób pyta mnie, kiedy warto lecieć do Tajlandii. W jakim miesiącu jest najlepsza pogoda, na kiedy przypada pora deszczowa? Kiedy jest najmniej turystów, a przy okazji niskie ceny? Który region jest najciekawszy, jak wygląda przemieszczanie się w porze deszczowej?

To pytania, na które coraz ciężej odpowiedzieć z racji zmieniającej się pogody, nie tylko w Tajlandii, ale na całym świecie. Przyroda zaczyna się inaczej zachowywać każdego roku, więc naprawdę ciężko jest powiedzieć coś na 100%. Kiedyś Azja była bardziej przewidywalna pod względem pogody. Natomiast dobra wiadomość jest taka, że Tajlandia jest tak duża, że zawsze gdzieś jest piękna pogoda. Nie ma nieodpowiedniego czasu na podróż do kraju uśmiechu.

PLANUJ Z NAMI

podróżuj na własną rękę

Pory roku w Tajlandii

Oficjalnie w Tajlandii wyróżniamy trzy pory roku, które różnią się od siebie ilością opadów oraz nieco temperaturą (głównie na północy). 

  1. Chłodna i sucha (listopad-luty, choć ostatnio jest to grudzień-marzec) – najlepszy czas na podróże, jest ciepło, ale nie ekstremalnie upalnie, minimalne opady deszczu
  2. Gorąca i sucha (marzec-maj) – nadal nie ma praktycznie opadów deszczu, ale jest naprawdę gorąco
  3. Gorąca i wilgotna (czerwiec – październik) – jest bardzo gorąco i występują obfite opady deszczu

Oczywiście wszystko zależy od danego roku oraz od miejsca w Tajlandii. Podczas gdy w sierpniu na Phuket prawdopodobnie będzie lać, to w na Koh Tao i Koh Phangan napotkacie idealną pogodę na plażowanie i nurkowanie!

Notabene na stosunkowo małej powierzchni wyspy (168 km2) znajduje się aż 9 świątyń! Być może właśnie ten spokojny i duchowy klimat stał się powodem, dla którego wyspa lubiana była przez królów tajskich. Odwiedziło ją aż czterech różnych, a Rama V podobno aż 14 razy.

pogoda w tajlandii

STYCZEŃ

W styczniu piękna pogoda dotyczy niemalże całej Tajlandii. Średnia temperatura powietrza wynosi około 29 stopni, pogoda jest idealna zarówno na plażowanie, jak i trekkingi w Chiang Mai (jeśli wybieracie się na północ, dobrym pomysłem jest zabranie jednej pary cieplejszych ubrań – wieczory i poranki bywają chłodniejsze w wyższych partiach gór). Również średnia temperatura wody sprzyja kąpielom, snurkowaniu oraz nurkowaniu. 

Jedynie wyspy w Zatoce Tajlandzkiej (Koh Samui, Phangan i Tao) nie są najlepszym wyborem na początek roku. Prawdopodobnie będzie tam po prostu lać.

Na styczeń przypada ruchome święto – Chiński Nowy Rok. Co prawda Tajowie nie za bardzo przepadają za osobami z Chin, jednak wiele z nich tu mieszka, a i turystów jest bardzo dużo. Dlatego też dzień ten obchodzony jest hucznie, kolorowo i głośno. Spróbować można chińskiej kuchni, poobserwować chińską kulturę, a wieczorem udać się na pokaz fajerwerków

LUTY

Pogoda jest niemalże taka sama jak w styczniu. Idealne warunki na zwiedzanie całej Tajlandii (z wyjątkiem Zatoki Tajlandzkiej). Warunki pogodowe na północy są również bardzo dobre, jest nieco chłodniej niż na południu, w szczególności rano i wieczorem (jednak temperatura jest bardzo przyjemna).

W lutym warto wybrać się do północnej Tajlandii, gdzie w Chang Mai odbywa się Festiwal Kwiatów. Muzyka na żywo, niezapomniana atmosfera panująca na ulicach i przepyszne jedzenie zagwarantują niezapomniane przeżycia. Wszystko ukoronowane kolorową i kwiecistą paradą uliczną. To must have nie tylko dla amatorów ogrodnictwa!

W trakcie tego miesiąca obchodzone jest również najważniejsze buddyjskie święto Makha Bucha. Celebrowane od świtu do zmierzchu, kiedy to wyznawcy buddyzmu spotykają się w świątyniach na wspólnych medytacjach i modlitwach. W tym dniu wszystkie urzędy i biura są pozamykane, a co więcej w wielu miejscach nie napijecie się alkoholu i raczej nie liczcie na imprezę!

MARZEC

To wciąż fenomenalna pogoda w Tajlandii, ale można już zaobserwować malejącą liczbę turystów. Robi się coraz goręcej! W marcu, na północy kraju rolnicy przygotowują się do pory deszczowej, a co za tym idzie, wypalają pola. Nie jest to przeszkodą w podróżowaniu, jednak tajskie wsie w tym czasie nie wyglądają tak malowniczo, jak na zdjęciach, z powodu dużej ilości dymu.

Marzec to miesiąc mango! Podobno wtedy właśnie jest najsłodsze i najpyszniejsze. Chociaż mi tam zawsze smakuje wybornie 🙂

17 marca obchodzony jest Dzień Muay Thai, czyli boksu tajskiego. Na stadionach w całym kraju odbywają się ceremonie i specjalne walki.

To także idealny miesiąc dla amatorów kitesurfingu. W tym czasie odbywają się również zawody latawców, na które można natknąć się w każdej części Tajlandii, przez cały miesiąc.

KWIECIEŃ

W kwietniu zaczyna się prawdziwy żar z nieba (to najcieplejszy miesiąc w roku)! Wtedy też Tajowie obchodzą swój Nowy Rok – Songkran. To wielkie święto, którego energii naprawdę warto doświadczyć! Przez 3 dni wszystkie biura i urzędy są pozamykane, a ludzie świętują. Wychodzą na ulicę, tańczą, leją się wodą. Bynajmniej nie symbolicznie. Wiadrami oraz organizują bitwy wodne. Wtedy lepiej wychodzić z hotelu bez cennych rzeczy. Szczególnie na wsiach. Nikt nie będzie się Was pytał, czy chcecie być polani. Pamiętam, kiedy w tym czasie byłam na wyspie Ko Phangan. Na skuterze jeździłam w okularkach pływackich, nie żartuję! Wszystko jednak odbywa się bez agresji i w szalenie miłej atmosferze. Upał jest tak duży, że polewanie to wybawienie! Schowajcie po prostu telefony i pieniądze w plastikowe woreczki (u mnie hitem są te strunowe z Ikei). W północnej części Tajlandii to święto obchodzone jest wyjątkowo hucznie! 

W kwietniu może padać na południu, ale są to jeszcze przelotne deszcze, które przynoszą dużą ulgę od upału.

MAJ

Maj jest według mnie ciekawym miesiącem do podróżowania po Tajlandii, ponieważ kończy się już kwietniowy żar z nieba, może trochę padać (raczej intensywnie, ale krótko), a ceny są bardzo przystępne. Nie jest to sezon turystyczny, a wciąż warunki pogodowe pozwalają na swobodne podróżowanie.

 

CZERWIEC

Czerwiec jest takim przejściem między porą suchą i deszczową. Wciąż spodziewać możemy się pięknej pogody, ale przeplatanej obfitymi opadami. Pamiętam taki rok, kiedy były 3 takie dni, że lało bez przerwy, tak mocno, że musiałam odwołać moją wycieczkę na Krabi. Żeby było zabawniej, po tych 3 dniach nastały dni totalnie suche i gorące. Dlatego jak myślę o czerwcu w Tajlandii, przychodzi mi na myśl marzec w Polsce. Spodziewać można się wszystkiego. Oprócz bardzo niskich temperatur.

 Phi Ta Khon – festiwal przypadający na pierwszy weekend po szóstej fazie pełni księżyca. Bardzo często wypada w czerwcu. Obchodzony w wiosce Dan Sai w północno-wschodniej Tajlandii. Główną atrakcją jest niesamowicie kolorowa parada. Jej uczestnicy przebrani są w barwne maski i kostiumy, wykonane z kolorowych tkanin. Atmosfera jest iście karnawałowa, a wszystko obywasię ku czci Buddy. 

PLANUJ Z NAMI

podróżuj na własną rękę

LIPIEC

Pora deszczowa z intensywnymi opadami w większości kraju, ale temperatury są bardzo przyjemne. Wyjątkiem jest zatoka Tajlandzka. To wspaniały czas na odwiedziny na wyspach Ko Phangan, Ko Samui czy Ko Tao. Tam zdecydowanie więcej słońca i raczej bez deszczu. Dodatkowo spodziewać możecie się małej ilości turystów i przystępnych cen. Jeśli w tym czasie planujecie być w Tajlandii i chcecie poplażować na pustych plażach, ta część kraju będzie najlepsza!

Na południu (na przykład na Phuket), bądźcie ostrożni w rejonach morza Andamańskiego. O tej porze roku prądy morskie są szczególnie silne (niekoniecznie w obecności wysokich fal). Pływajcie z rozwagą, najlepiej w strzeżonych kąpieliskach. Musicie się też liczyć z nieprzewidywalnością morza i ewentualnym odwołaniem wycieczek na niektóre wyspy.

Najmniej deszczu prawdopodobne spadnie w tym czasie w Bangkoku.

Lipiec to czas na refleksję i medytację. Ashana Bucha to dzień upamiętniający pierwszą przemowę Buddy. Tajowie spędzają ten moment w świątyniach, przy zapalonych świecach, w aromacie kadzideł. Natomiast Khao Phansa to dzień po i oznacza początek trzymiesięcznego, buddyjskiego postu.

SIERPIEŃ

To środek pory deszczowej w południowej części Tajlandii oraz północnej. W sierpniu polecam tylko wschodnie wybrzeże Tajlandii. Na Koh Samui, Koh Phangan i Ko Tao macie szansę na zdecydowanie lepszą pogodę niż na pozostałych obszarach Tajlandii. Intensywne opady deszczu z dużą pewnością napotkają Was na Phuket, czy Krabi. 

W sierpniu obchodzone są urodziny Królowej Matki i na ten dzień przypada państwowy Dzień Matki. Również z tej okazji napotkać możecie miejscowe wydarzenia, koncerty i markety uliczne.

WRZESIEŃ

Często słyszę pytanie, czy we wrześniu warto jechać do Tajlandii? Odpowiedź jest trudna i powiedziałabym, że na własną odpowiedzialność. Temperatury powietrza we wrześniu są idealne, natomiast w tym czasie praktycznie nie ma regionu Tajlandii, gdzie nie występują przynajmniej chwilowe i ulewne deszcze. To nie jest idealny czas na odwiedzenie Tajlandii, chyba że macie plan zostać tam dłużej, a moment deszczowy możecie przeczekać w klimatycznym hotelu sącząc pysznego kokosa! 

Jedno jest pewne, wakacje w Tajlandii we wrześniu będą najtańsze!

PAŹDZIERNIK

To wciąż sezon niski, ale zaczyna się już pora przejściowa. Zdecydowanie mniej pada, a północ kraju zachwyca intensywnością kolorów. Zdecydowanie warto zobaczyć wtedy tajską wieś i pola ryżowe! W południowej Tajlandii (i na zachodnim wybrzeżu) może jeszcze mocno padać, natomiast północ i w Tajlandii centralnej zaczyna się robić bardzo przyjemnie.

W październiku dla mnie numerem jeden jest Festiwal Wegetariański. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie doświadczyłam. Tajowie upamiętniają w ten sposób moment z historii, kiedy to choroba zaatakowała chińskich pracowników, a uleczyli się właśnie abstynencją od mięsa i powrotem do tradycji i obrządków religijnych.

Przez cały tydzień, w określonych miejscach (największych festiwal jest na Phuket) odbywają się procesje – od świtu do nocy. Kolorowe, z petardami, przez ulice miast, dla wybranych ze spacerem po rozżarzonych węglach lub ostrzach. Dodatkowo skosztować możecie przepysznego wegetariańskiego jedzenia, które różni się dość od tego, jedzonego tutaj na co dzień. W dodatku za grosze. Nawet moi niewegetariańscy znajomi byli pozytywnie zaskoczeni.

Jednak największym przeżyciem jest przekłuwanie ciała, które zaczyna się o świcie. Tłumy ludzi spotykają się w świątyniach i podczas specjalnych ceremonii, wybrani mogą wziąć udział w obrządku. Podczas rytuału samookaleczania się (igłami oraz sztyletami) wierzą, że w ten sposób chronią społeczność przez złymi duchami i pechem. Podobno w trakcie nie odczuwają również bólu. Nie polecam tego widowiska dla szczególnie wrażliwych. Zresztą zobaczcie na zdjęciu. Jest mojego autorstwa i zaręczam, że widziałam na własne oczy cały proces.

LISTOPAD

W listopadzie powoli przychodzi pora sucha, a od jego połowy zaczyna się szczyt sezonu turystycznego (co oznacza skok cen i większą ilość ludzi). Powraca piękna pogoda na Phuket i Krabi, natomiast nie jest to najlepszy czas na odwiedziny Zatoki Tajlandzkiej.

Wartą uwagi atrakcją w tym miesiącu jest Festiwal Lampionów. Loy Krathong to przepiękne wydarzenie, podczas którego ogrom ludzi na plażach, w jednym momencie puszcza do nieba lampiony. To naprawdę niesamowity widok!

Natomiast w Chang Mai rzeka Ping mieni się tysiącami światełek z małych stroików, puszczonych z nurtem. 

Pod koniec listopada w mieście małp – Lop Buri odbywa się ich święto. W tym dniu nie zwraca się tak uwagi na ich przewinienia (małpy są bardzo ciekawskie i mają zapędy złodziejskie) oraz karmi smakołykami. Miasto warte jest odwiedzin nie tylko w tym czasie. Słynie przede wszystkim z ogromnej ilości małp oraz kompleksu dawnych świątyń, w którym pomieszkują te stworzenia. Będąc tam, naprawdę uważajcie na nie i swoje plecaki. Spryciule potrafią wszystko otworzyć i zabrać to, co im się spodoba w tempie ekspresowym!

GRUDZIEŃ

Koniec roku jest zdecydowanie bardzo dobrym wyborem na wycieczkę w ten rejon świata. Pora deszczowa jest już zażegnana, wilgotność powietrza wróciła do normy, niebo jest bezchmurne, a woda idealna do pływania. Jedynie na północy kraju, w górach może być nieco chłodniej (warto wziąć coś z dłuższym rękawem na górskiej wędrówki).

Tajlandia to w znaczącej mierze kraj buddyjski, ale nie zdziwcie się, jak w grudniu w centrach handlowych napotkacie ozdoby świątecznie i choinki (na przykład różowe)! Także Sylwester świętowany jest hucznie, pomimo iż Tajowie nowy rok obchodzą w kwietniu. Grudzień to miesiąc znacznie wyższych cen i dużej ilości turystów.

Warto wybrać się w tym czasie na przykład do Chang Mai, gdzie rokrocznie organizowane są targi Czerwonego Krzyża oraz festiwal zimowy. W trakcie imprezy aranżowane są parady, uliczne stragany, pokazy taneczne. Towarzyszy temu muzyka na żywo i przepyszne jedzenie. Zbierane są również datki dla organizacji charytatywnych, w szczególności dla Czerwonego Krzyża.

5 grudnia hucznie obchodzone jest święto ojca oraz urodziny króla Ramy IX. To ustawowo dzień wolny od pracy, szykowane są przeróżne wydarzenia oraz pokazy sztucznych ogni. W wielu miejscach możecie mieć problem z zakupem alkoholu.

Autorka

Zabrzmi to banalnie, ale kocham podróżować. Uwielbiam odkrywać nowe miejsca i przyglądać się życiu ludzi w każdym zakątku świata. Koniecznie na własną rękę i często bez planu, co pozwala mi dotrzeć do nieodkrytych i mniej znanych zakamarków świata. Pozwól, że zabiorę Cię w podróż do Azji, w której zostawiłam część mojego serca!

Tajlandia – pogoda. Tak naprawdę nie ma nieodpowiedniej pory na odwiedziny tego kraju. Oczywiście najlepiej jechać tam w miesiącach grudzień-kwiecień, kiedy to pogoda jest niemalże gwarantowana wszędzie. Natomiast może zdarzyć się tak, że jeśli w jednym rejonie pada, a pojedziemy w inną część, to spotkamy zupełnie inną pogodę (np. najstabilniej będzie w środkowej Tajlandii).